Powoli rozpoczynamy drugą dekadę listopada..chciało by się powiedzieć, że robi się coraz zimniej a tu proszę wczoraj (11.11) termometry na południu kraju pokazywały w okolicach 20*C, działo się tak za sprawą wiatru halnego.
Większość z nas była zadowolona z takiej temperatury, mimo iż wiało dosyć mocno, głównie na południu kraju..porywy osiągały miejscami 100km/h. Nic tak dobrze nie cieszy jak ciepła niedziela, tym bardziej, że już powoli zbliżamy się ku zimie. Stacje meteorologiczne zainstalowane w Bielsku-Białej pokazały 19,4*C, jednak w okolicach oraz na południe temperatura wzrosła już do 20*C. Halny przestał wiać dopiero około północy, do tego czasu o 22:00 było 17*C, jednak po osłabnięciu wiatru temperatura szybko spadała. Ostatnio tak ciepło mieliśmy 21 października, czyli ponad 3 tygodnie temu. Wtedy również podczas halnego termometry w Lesku w Bieszczadach wskazały 22 stopnie. Dodajmy, że w roku 2008 w Bielsku-Białej, wiatr halny przywiał nam wtedy rekordowe 23*C, jak widać, południowe wiatry nawet w okresie przedzimia mogą nam przywiać wiosenne ciepło.
Najwyższe temperatury wczoraj w Polsce:
Bielsko-Biała, woj. śląskie - 19,4 stopnia.
Katowice, woj. śląskie - 18,2 stopnia.
Zakopane, woj. małopolskie - 18,1stopnia.
Kraków, woj. małopolskie - 17,3 stopnia.
Autor: Mario_Moderator
Źródło: twojapogoda