ARTYKUŁ WYDANY NA 1 KWIETNIA. JEGO TREŚĆ ZMYŚLONA, NA PRIMA APRILIS !
Obecnie znaczna część naszego kraju znajduje się w masie powietrza za chłodnym frontem atmosferycznym, w której rozbudował się układ wysokiego ciśnienia. Ten szczególny wpływ na aurę w naszej części RP będzie mieć w dniu jutrzejszym, gdy w wielu miejscach będziemy mieć niewiele chmur oraz coraz wyższą temperaturę powietrza. Z kolei dziś, szczególnie na południu i wschodzie, a późniejszym popołudniem / wieczorem też na południowym – zachodzie spodziewana jest jeszcze gorsza aura, z większym zachmurzeniem oraz opadami. Miejscami popada również w pozostałych regionach (np. w centrum i na północy), jednak opady będą mieć charakter przelotny.
Warto jednak zwrócić uwagę na warunki, jakie są wyliczane na końcówkę nadchodzącego tygodnia. Coraz więcej wskazuje bowiem na to, iż nad Europą Zachodnią pojawi się ułożona z południowego – zachodu na północny – wschód długa fala górna. Polska znajdzie się początkowo po jej wschodniej, gorącej stronie, w zwrotnikowej masie powietrza z temperaturami osiągającymi i przekraczającymi w przyziemnej warstwie troposfery +29 – +30 stopni Celsjusza. Gorąco zacznie się robić w czwartek, jednak apogeum upałów spodziewane jest na piątek.
W środowisku gorącej, a zarazem obfitującej w wilgoć masie powietrza, w obrębie oddziaływania pofalowanego chłodnego frontu atmosferycznego oraz długiej fali górnej, może dojść do rozwoju wręcz niszczycielskich burz. Model GFS od pewnego już czasu podtrzymuje pojawienie się istotnych warunków do zainicjowania głębokiej konwekcji w wielu miejscach RP; CAPE, zarówno dla cząstki liczonej znad samego gruntu, jak i uśrednione z różnych warstw ma być znacznie podwyższone (przeszło 1000-1500 J/kg), zaś LI osiągać -4 – -6 stopni Celsjusza. Tak spora niestabilność może pokryć się z wyraźnie wzmożonym przepływem poziomym powietrza w całym pionowym profilu troposfery, a to w połączeniu z dużymi gradientami pionowymi temperatury oraz obecnością strefy zbieżności wiatrów może przyczynić się do rozwoju szybko przemieszczających i organizujących się w większe układy struktur burzowych. Niewykluczone jest przejście nad obszarem RP nawet kilku gwałtownych MCS’ów (mezoskalowych systemów konwekcyjnych), być może z wbudowanymi liniami szkwałowymi, generującymi na swej drodze niszczące porywy wiatru. Dodatkowo, w czasie przechodzenia superkomórek burzowych możliwe będzie uformowanie się trąb powietrznych. Należy jednak dodać, iż zarówno ryzyko tornad, jak i niszczących porywów będzie tym większe, im bliżej naszego kraju dojdzie do powstania z zaburzenia mezoskalowego układu niżowego, gwałtownie nasilającego prędkość wiatru oraz powodującego jego istotny skręt w dolnej troposferze. Obok wyżej wymienionych zjawisk, spodziewane są też bardzo silne, wręcz nawalne opady deszczu, uwzględniając środowisko wodności troposfery przeszło 35-40 milimetrów, a także opady gradu o średnicy powyżej 2-3 centymetrów (w chwili obecnej ciężko dokładniej powiedzieć, jak dużego). Na ten moment wydaje się, iż zdecydowanie najsilniejsze zjawiska burzowe przetoczą się na południowym – zachodzie, zachodzie, w centrum, w regionach północno – zachodnich i północnych. Groźnie może być też jednak na południu i wschodzie, choć to wszystko będzie zależeć od szybkości wejścia nad obszar RP dynamicznego frontu atmosferycznego. Dziś 1 kwietnia więc pozdro dla tych którzy się nabrali :P
Na ten moment wyliczenia wyglądają naprawdę groźnie. Jeśli kolejne prognozy będą podtrzymywać wyliczane warunki termodynamiczne i kinematyczne troposfery, to możemy mieć do czynienia z porządnym incydentem burzowym m.in. na obszarze naszego kraju.
Scenic 6:11, 1 kwietnia 2012
Ha ha 1 kwietnia :-S :-P
Odpowiedz
krokiet 7:39, 1 kwietnia 2012
1 kwietnia - Mimo wszystko fajnie się czytało :)
Odpowiedz
Flash_Wojciech 8:00, 1 kwietnia 2012
:P
Odpowiedz
D17 10:31, 1 kwietnia 2012
Myślałem ,że to poważny portal
Odpowiedz
Flash_Wojciech 14:31, 1 kwietnia 2012
Prima Aprilis proszę Pana ;P
Odpowiedz
Przemek Mańko 11:11, 1 kwietnia 2012
Haha dobre:)
Odpowiedz
klik_rys 11:35, 1 kwietnia 2012
Już u siebie za oknem widzę ogromnego MC-S, grzmoty takie że trzęsą się okna, a jajka same się ubijają. Schabowy na patelni od tego żaru już skwierczy, a wiatr tak hula, że liście z drzew spadają w górę..
co z tą pogodą się dzieje??