Polska nadal będzie się znajdować na skraju niżu znad Rosji w napływie chłodnej i wilgotnej masy powietrza polarnego morskiego.
W piątek również będzie przeważało zachmurzenie duże z krótkimi przejaśnieniami, większymi tylko nad morzem. Będą występowały przelotne opady deszczu, które chwilami mogą być dość intensywne i zawierać domieszkę śniegu, krupy śnieżnej czy gradu. We wschodniej połowie kraju pojawią się burze. W górach będzie padał śnieg.
Temperatura maksymalna wyniesie od 6 do 8 stopni na wschodzie i od 9 do 11 na zachodzie. Wiatr nadal z północnego zachodu umiarkowany, chwilami dość silny, szczególnie podczas przechodzena komórki konwekcyjnej. Ciśnienie będzie nieznacznie spadać.
Prognoza pogody na następne dni:
Źródło: FaniMeteo, TvnMeteo, MojaPogoda