W tym sezonie w Tatrach mamy największe ilości śniegu od 3 lat. Na Kasprowym Wierchu w ciągu zaledwie 4 dni spadło 80 centymetrów śniegu. Jak długo będzie się roztapiać biały puch?
Zima okazała się jedną z bardziej śnieżnych, ponieważ w Tatrach na początku roku mieliśmy największe ilości białego puchu od wielu lat.
W lutym się to zmieniło, ponieważ podczas fali mrozów śnieg nie sypał. Jednak w marcu wróciły śnieżyce i wieloletnia norma wysokości pokrywy śnieżnej została przekroczona.
W tej chwili znajdujemy się w okresie maksymalnej rocznej pokrywy śnieżnej. Notowana jest ona zazwyczaj między początkiem a połową kwietnia.
W ostatnich dniach marca nad Tatrami zaczęły się przetaczać śnieżyce z prawdziwego zdarzenia.
Śnieg sypał nieustannie od godzin popołudniowych 29 marca aż do nocy z 3 na 4 kwietnia.
Na początku opadów pokrywa na szczycie Kasprowego Wierchu miała wysokość 157 cm i w ciągu zaledwie 4 dni wzrosła do 240 cm, a więc o ponad 80 cm.
Następnie pojawiły się zawieje i zamiecie śnieżne podczas których wiatr przekraczał w porywach 115 kilometrów na godzinę. Część pokrywy śnieżnej została zwiana ze szczytu, utworzyły się pokaźne zaspy.
Obecnie na Kasprowym mamy około 220 cm śniegu i z powodu odwilży, która rozpoczęła się wczoraj, śniegu zaczęło ubywać. Prognozy wskazują na krótką odwilż i szybki powrót mrozów oraz opadów śniegu.
W ciągu najbliższego tygodnia dosypie przynajmniej 20 cm śniegu, choć niewykluczone, że przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie 30-35 cm. To może oznacza, że maksymalna pokrywa w tym sezonie wciąż jest przed nami.
W jakim czasie tak duże ilości śniegu mogą się całkowicie roztopić? W 2009 roku stało się to w ciągu około 40 dni, przy czym trzeba zauważyć, że wtedy koniec kwietnia i maj przyniosły codzienne odwilże.
Zgodnie z prognozami, które wskazują na bardzo ciepłą drugą połowę kwietnia, śnieg w tym sezonie zniknie z Tatr około połowy maja. Trzeba się liczyć z lokalnymi podtopieniami, zwłaszcza w pobliżu potoków i strumyków górskich, co jednak nie będzie groźne dla głównych rzek i ich dopływów.
Amatorów sportów zimowych zapraszamy na stoki, póki jeszcze jest śnieg i można szusować. Dobre warunki mamy m.in. w Białce i Bukowinie Tatrzańskiej, Zakopanem, Pilsku, Szczyrku i Szklarskiej Porębie.
Źródło: TwojaPogoda